zdjecia nagłówek

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Historia pewnego miejsca gdzie jeździ się konno.

Wiecie na czym polega złośliwość wszechświata?
Kiedy dziewczyna jeździ konno i posiada konia, a jej facet po jakimś czasie uczula się na sierść owego zwierzęcia i na dodatek dostaje astmę.

Życie nie jest sprawiedliwe, a los czasami próbuje nam trochę poprzeszkadzać. Życie to taki mały skurwysyn, który jest na każdym placu zabaw i próbuje nam włożyć kijek w szprychy gdy przejeżdżamy obok niego. Nie można się jednak poddawać...

Przeciwstawiając się wszelakim przeciwnością losu, zdarza mi się bywać na "koniach" - jak to niektórzy mówią. Moja dziewczyna ma konia, kocha konie, nie przeskoczę tego, prędzej to koń mógłby mnie przeskoczyć - swoją drogą moja dziewczyna całkiem nieźle na nim skacze. Skoro już tam jestem to co mam robić? czasem porobię jakieś zdjęcia.

To kilka zdjęć. Seria pokazująca pasję - jeździectwo, a nie zwierzę - konia.

Osoby, które nie interesują się jeździectwem, często nie zdają sobie sprawy ile z tym wszystkim jest pracy, powtarzalnych rytuałów. Ten cykl właśnie o tym jest.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz